KSIĘŻNICZKA W ZBROI

KSIĘŻNICZKA W ZBROI

Księżniczka Gabrysia nie nosi pięknych sukienek i kokardek we włosach…

i choć tak naprawdę jest delikatna i wrażliwa – jak wszystkie księżniczki – to na zewnątrz stara się być silna i waleczna… jak prawdziwy rycerz…

Od zaplatania warkoczy i nawlekania koralików na sznureczek – woli więc rywalizację… Nie jest jej łatwo nadążyć za rycerzami… choćby z tego względu, że zbroja – którą musi nosić – jest dla niej zbyt ciężka i niewygodna: utrudnia jej poruszanie się – dlatego źle jej się chodzi… nie może ruszać nogą i ręką tak szybko, jakby chciała i jak robią to inni rycerze. Już wiele osób namawiało ją, żeby była jak inne damy: z wachlarzem i z parasolem… żeby przechadzała się dostojnie – zamiast konkurować… żeby upiększała się falbankami i kapeluszami.

Tymczasem, gdy inne księżniczki zajęte są haftowaniem i rozmowami… Gabi –  nasza bohaterka  lubi, gdy tak się do niej mówi – wyrusza na kolejne zawody… Księżniczki patrzą na jej zbroję ze zdziwieniem – Gabi jest z niej dumna… w końcu to ona daje jej tę moc, której dziewczynka tak bardzo potrzebuje. To dzięki swojej zbroi może ścigać się z rycerzami i nawet jeżeli nie ma szans wygrać… to dla niej liczy się sam udział w biegu.

Pewnego dnia, zatrzymały ją jakieś dziwne odgłosy dobiegające z trawy… Gabi zatrzymała się i rozglądała, ale nikogo nie widziała. Ktoś jakby piszczał i płakał – dlatego nasza bohaterka postanowiła przeszukać trawę, żeby sprawdzić: czy przypadkiem ktoś nie potrzebuje pomocy…

Jest! Mała myszka zaplątała się i nie mogła wyjść… dodatkowo, wyraźnie bolała ją nóżka. Gabrysia delikatnie wyjęła ją z pułapki, wzięła na ręce… a myszka noskiem wskazała jej swoją mysią rodzinkę, która czekała na nią po drugiej stronie polnej ścieżki. Gdy dziewczynka odłożyła ją na wskazane miejsce… myszka zapiszczała cichutko: “Dziękuję rycerzu!” Gabrysia zamyśliła się chwilkę i odpowiedziała: “Nie jestem rycerzem, tylko księżniczką…” To zaskoczyło myszkę: “To dlaczego nosisz zbroję? Przecież zbroję noszą rycerze, a księżniczki noszą falbanki i kokardki…” Nasza bohaterka uśmiechnęła się: “Muszę nosić zbroję, bo dzięki niej czuję się bezpieczna… Mogę pewniej stawiać kroki i jestem silniejsza… Ta zbroja pasuje do mnie tak, jak najpiękniejsza na świecie sukienka pasuje do najpiękniejszej na świecie księżniczki…” Tutaj myszka aż podskoczyła – jakby zapomniała, że przed chwilą bolała ją nóżka – krzycząc: “Ale Ty jesteś najpiękniejszą księżniczką, jaką kiedykolwiek widziałam!” Gabi trudno było w to uwierzyć: “Jak to? W tej zbroi… bez pięknej sukni… bez wachlarza i kapelusza…?” “Dokładnie tak!” – zapiszczała myszka – “Wiele księżniczek chodzi z wysoko podniesioną głową… myślą o sobie i swoich strojach… A Ty zauważyłaś małą myszkę w wysokiej trawie. Jesteś piękna i wrażliwa… A ta zbroja tylko dodaje Ci uroku…”

 

Pomagają nam

Kontakt

Małopolskie Hospicjum dla Dzieci w Krakowie

Organizacja Pożytku Publicznego
Ul. Odmętowa 4
31-979 Kraków
KRS 0000249071
NIP 6782972883
REGON 120197627
Nr konta w banku:
PKO BP: 40 1020 2892 0000 5702 0179 5541
Tytułem: DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE MHD

forum

Obsługa IT: system-a
Projekt: hxsLogo2